piątek, 17 listopada 2017

Koloruję sobie...

Odkurzyłam moje stempelki i kredki akwarelowe. Mistrzynią kolorowania to ja, jak poniżej widać, nie jestem, ale bawię się przy tym świetnie. Doskonały odstresowywacz - lepsze jest tylko haftowanie :)







Pozdrawiam Tuzaglądaczy i dobranoc! A ja idę pokolorować jeszcze jeden stempelek :)

3 komentarze:

Dziękuję za każde słowo i zapraszam ponownie!